EliteOptyk Malinowscy: Okulary i soczewki dobieramy z precyzją opartą na nowoczesnej technice i doświadczeniu pokoleń
EliteOptyk Malinowscy w Bielsku Podlaskim to najstarszy i najbardziej rozpoznawalny salon optyczny w mieście. Prowadzą go rodowici bielszczanie - rodzina Malinowskich. Troska o dobry wzrok to już u nich tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jako specjaliści, za którymi stoi ogromne doświadczenie, nie krępują się spojrzeć klientom prosto w oczy.
Salony Elite Optyk łączą tradycję i nowoczesność. Swoją historię zaczęły w 1990 roku. To wówczas senior rodu Józef Malinowski otworzył pierwszy zakład optyczny. Salonem nazwać go nie było można. Jak sam wspomina, był to niewielki lokalik z biurkiem i szafką.
- W nim mieściła się cała oferta zakładu optycznego - wspomina. - Było to kilkadziesiąt oprawek i zestaw soczewek okularowych. Takie były czasy.
Zresztą w podobnym zakładzie, tylko państwowym, pracował już dużo wcześniej.
- Pracę w tym zawodzie rozpocząłem w 1969 roku - wspomina. - To już ponad pół wieku.
Pan Józef dokładnie pracuje w zawodzie od 52 lat. Obecnie wraz z synami prowadzi sieć salonów EliteOptyk. Dwa z tych salonów mieszczą się w Białymstoku. Jeden w galerii handlowej przy ul. Hetmańskiej, drugi w centrum przy ul. Sienkiewicza 22. Macierzysty salon, w którym najchętniej przebywa pan Józef, mieści się w Bielsku przy ul. Mickiewicza 58/12.
Oczywiście salony EliteOptyk i ich oferty niczym nie przypominają zakładu sprzed 30 czy 50 lat. To nowoczesne salony optyczne oferujące szeroką gamę okularów, soczewek kontaktowych oraz specjalistycznych badań wzroku wykonywanych przez wykwalifikowanych optometrystów.
Optometrystami tymi są synowie pana Józefa: Andrzej i Krzysztof. Andrzej pracuje w Białymstoku, Krzysztof wraz z ojcem w Bielsku.
A na czym polegają wykonywane przez nich badania?
- Są to m.in. tzw. badania komputerowe, ale również subiektywne przy użyciu foroptera - wyjaśnia Krzysztof Malinowski.
Podczas badania komputerowego, to komputer diagnozuje wadę wzroku pacjenta i wskazuje odpowiednią dla niego korekcję. Badanie subiektywne przy użyciu foroptera polega na tym, że pacjent patrzy przez różne szkła korekcyjne odpowiednio dobrane do jego wady wzroku i w rozmowie z optometrystą może subiektywnie ocenić, przez które widzi najlepiej. Na podstawie obu tych badań specjalista dobiera optymalną dla pacjenta korekcję wzroku.
W skrócie optometrysta może bardzo precyzyjnie dobrać korekcję odpowiednią do wady wzroku. A przy okazji wykryć groźne dla oczu choroby takie jak zaćma, czy jaskra.
- Oczywiście nie zajmujemy się leczeniem - precyzuje Krzysztof Malinowski. - Po prostu podczas badania mogę zauważyć niepokojące zmiany w narządach wzroku. Wówczas oprócz dobrania odpowiednich soczewek czy okularów, kieruję pacjenta do okulisty. Takich przypadków w swojej karierze miałem mnóstwo. Nawet ciężko policzyć. Badania takie wykonujemy niemal codziennie.
A to bardzo ważne. Odpowiednio wcześnie wykryta choroba daje większe szanse na wyleczenie.
Właśnie w trosce o swoich pacjentów EliteOptyk zakupiło najnowocześniejszy specjalistyczny sprzęt do mierzenia ciśnienia wewnątrzgałkowego.
- To właśnie badanie ciśnienia wewnątrzgałkowego pozwala na wykrycie zagrożenia jaskrą - wyjaśnia pan Krzysztof. - By badanie to wykonywać jeszcze bardziej precyzyjnie, zakupiliśmy niedawno auto-refrakto-kerato-tonometr z pachymetrem trzeciej generacji. Nazwa brzmi bardzo skomplikowanie, ale to najnowocześniejsze urządzenie do wykonywania takich badań, jakie do tej pory wyprodukowano. Pozwala ono mierzyć ciśnienie wewnątrzgałkowe, ale z uwzględnieniem grubości rogówki. Grubość ta ma bowiem wpływ na wynik pomiaru ciśnienia.
Salony EliteOptyk to także szeroki wybór różnego rodzaju okularów przeciwsłonecznych, korekcyjnych, a także soczewek kontaktowych i związanych z nimi akcesoriów.
Oferta jest dopasowana do możliwości finansowych każdego klienta. Są tu modne i prestiżowe marki: VOGUE, RAY BAN, EMPORIO ARMANI, GIORGIO ARMANI, VERSACE, DOLCE&GABBANA, PRADA, BVLGARI, ale także okulary dla osób szukających dobrego i niedrogiego produktu.
Każdy może liczyć na życzliwą i fachową radę personelu.
- Pracując tyle lat, znamy już swoich klientów. Niektórych, można powiedzieć, wychowaliśmy - mówi z uśmiechem pan Józef. - Często spotykam w salonie osoby, którym dobierałem okulary korekcyjne, gdy były jeszcze dziećmi. Dziś są naszymi klientami jako dorośli, a często przychodzą do nas już ze swoimi dziećmi lub wręcz wnukami. Niektórzy to po prostu nasi znajomi, sąsiedzi z obecnych lub dawnych czasów. W końcu Bielsk jest mały. Spotykamy się nie tylko w salonie, ale i różnych innych sytuacjach. W tym zawodzie, a właściwie po prostu w życiu, najważniejsze jest to, żeby zachowywać się tak, by bez skrępowania każdemu móc spojrzeć prosto w oczy. Bo najważniejszy jest szacunek do człowieka, niezależnie od tego kim jest.
Tę zasadę, wraz z zamiłowaniem do zawodu, pan Józef przekazał także swoim synom. Obok profesjonalizmu jest ona główną receptą na sukces EliteOptyk.